Trochę dziwny dzień. Tata poszedł do pracy - wyglądał dziwnie - jakby twarz miał większą. Wrócił po godzinie (twarz większa) i poszedł do dentysty. Śmiesznie wyglądał. Mama mówiła aby albo wyciągnął to jabłko z buzi albo włożył drugie. ;-)
Później rodzicie mówili mi coś o jakimś mikołaju i prezentach. Jak zobaczę to uwierzę. O.
Wednesday, December 5, 2007
Subscribe to:
Post Comments (Atom)

No comments:
Post a Comment