Tuesday, November 20, 2007

pochmurno mglisty wtorek

Aż się wstawać nie chce. Mgła, ciemno. Sprytnie wyszłam z pokoju i tup-tup do rodziców. Później wstałam z tatą i pomagałam mu przy goleniu się. ;-) Później pomogłam mamie zrobić kanapki dla taty i no, oczywiście, spakowałam kanapki. Urwanie głowy z samego rana. ;-) Później kakao, śniadanie no i można poleżakować z mamą. Bajkę jakąś oglądnąć. :-)

No comments: